Pretty Love Angelique to wibrator o specyficznej budowie – ale za to jak skutecznej!
Trzon, w odróżnieniu od większości wibratorów króliczków, nie wibruje. Zamiast tego porusza się on w tył i w przód. Ruch jest podobny do kiwania palcem, co doskonale sprawdza się przy stymulacji punktu G. Jak wiedzą kobiety – i dobrzy kochankowie – punkt G świetnie reaguje właśnie na naciskanie i masaż. Często lepiej nawet, niż na klasyczne wibracje. Jeśli więc chcecie przeżyć naprawdę głęboki i mocny orgazm płynący z punktu G, to ten model wam w tym bardzo pomoże.
W dodatku to przecież króliczek – czyli jest wyposażony również w masażer łechtaczki. Dwanaście programów jego pracy oraz cztery rytmy kiwania główki wibratora stanowią doskonałe połączenie.
Całość pokryta jest eleganckim, miękkim silikonem. Hipoalergicznym, łatwym do utrzymania w czystości, przyjemnym w dotyku. Dzięki ładowaniu przez USB wibracje są mocne, głębokie, a akumulator zapewnia długi czas zabawy.
Z tym wibratorem naprawdę warto zapoznać się bardzo blisko.