Metody antykoncepcji mogą być różne, ale za jedną z najbardziej pewnych i w dodatku niewymagająca zabezpieczenia, jest wazektomia. Jest to jednak zabieg kosztowny i nie każdy sobie może na niego pozwolić, z różnych powodów nie każdy też chce.

Wazektomia w Polsce – legalna czy nielegalna?

Wazektomia to nic innego jak zabieg, polegający na przecięciu światłą nasieniowodów. Prostota zabiegu kwalifikuje go do tak zwanej mikrochirurgii. Całość trwa raptem około pół godziny i w zależności o metody, jaką zostanie przeprowadzony, ślady mogą być praktycznie niewidoczne. W metodzie WBS nie używa się skalpela ani szwów na nasieniowodach, a jeśli zabieg przebiega bez komplikacji, to dosłownie po godzinnej obserwacji można wyjść do domu (o budowie penisa można poczytać we wpisie Penis – budowa i najczęstsze schorzenia). Wiemy już, co to jest wazektomia, przejdźmy do pytania o to, czy jest legalna, czy też nie w Polsce. Na pewno nie jest refundowana na NFZ, ale co do legalności sytuacja nie jest zupełnie jasna. Z jednej strony mamy bowiem zapis „kto powoduje uszczerbek na płodności, podlega karze pozbawienia płodności na czas nie krótszy niż 3 lata” w Kodeksie Karnym, z drugiej – wolą wolę, pozwalającą decydować świadomie o swojej seksualności i prokreacji. Podnoszony jest także fakt, że wazektomia może być odwracalna (nie zawsze), więc nie mówimy tu o trwałym uszczerbku na zdrowiu – nawet jeśli, to byłoby na własną odpowiedzialność i życzenie. Roztrząsanie kwestii legalności wazektomii w Polsce zostawmy jednak karnistom i etykom. Na pewno osoby chcące zdecydować się na taki zabieg nie będą miały z tym większego problemu, prócz finansowego i logistycznego, bo mało jest miejsc, gdzie jest ona przeprowadzana.

Co się dzieje z plemnikami po wazektomii?

Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, jaki rodzaj wazektomii był przeprowadzony. Jeśli techniką używaną np. 20 lat temu, to plemniki gromadzone są w najądrzu, a następnie wchłaniane przez organizm. Taka metoda mogła w niektórych wypadkach powodować dolegliwości bólowe. Obecnie stosowana metoda pozwala na odprowadzenie plemników do moszny, gdzie są naturalnie wchłaniane. Dodajmy, że są to niewielkie ilości, a takie rozwiązanie jest bezpieczne.

Wytrysk po wazektomii

Czy brak plemników wpływa na obfitość wytrysku po wazektomii? Teoretycznie tak, ale w stopniu marginalnym. Musimy przecież pamiętać, że w spermie plemników jest stosunkowo niewiele. Większość tej zawiesiny produkowana jest w obrębie prostaty. Natomiast wytrysk po wazektomii jest o tyle charakterystyczny, że kolor spermy się zmienia. Brak plemników sprawia, że staje się ona bardziej przezroczysta, niż mleczna. Jest to więc jedyny tak naprawdę odczuwalny skutek uboczny tej metody antykoncepcji.

Wazektomia a orgazm

Opinie par, w których mężczyzna poddał się wazektomii, świadczą, że owszem, może mieć ona wpływ na orgazm. Jednak jak najbardziej pozytywny. Dzieje się tak, ponieważ świadomość stałego zabezpieczenia przed niepożądaną ciążą powoduje, że seks można uprawiać z większym komfortem psychicznym. Brak metod barierowych, jak prezerwatywy, również odgrywa korzystną rolę.

Polecane przez nas prezerwatywy My. Size są praktycznie nieodczuwalne na członku. Warto pamiętać że tylko użycie prezerwatywy chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową

Wazektomia oznacza także, że partnerka nie musi już np. stosować antykoncepcji hormonalnej, która z kolei może mieć czasem hormonalne skutki uboczne.

Ciąża mimo wazektomii

Czy po wazektomii można zajść w ciążę? Jak najbardziej tak – w zasadzie w dwóch przypadkach. Pierwszym jest seks bez zabezpieczenia przed potwierdzeniem sterylności nasienia. To następuje dopiero po „opuszczeniu” organizmu przez wszystkie plemniki, co zwykle trwa ok. 3 miesiące. Po tym czasie wykonuje się badanie na sterylność i jeśli jest pozytywne, to szansa na zajście w ciążę jest bardzo rzadkie, praktycznie zerowe. Drugim przypadkiem jest niedokładne podwiązanie nasieniowodów, ale obecnie polecana jest metoda z przecięciem ich, ten problem nie dotyczy.