Większość z nas w tygodniu zajęta jest obowiązkami czy to związanymi z domem, pracą czy nauką. Pochłaniają nas na tyle, że jeśli nawet mamy ochotę na małe figle we dwoje, to często są one pospieszne, bez specjalnej oprawy czy budowania nastroju. Oczywiście nadal mogą być miłe i przyjemne, jednak czujemy, że moglibyśmy poświęcić sobie więcej czasu i bardziej pobudzić nie tylko swoje ciała, ale też zmysły. Gdy nadchodzi weekend, można próbować to nadrobić i urządzić sobie romantyczny wieczór w sypialni. Zachęcamy do tego, bo to nie tylko bardzo przyjemne, ale i udanie wzmacniające i budujące więź między partnerami.

Romantyczny wieczór dla par – warto!

Intymność to nie tylko sam seks, penetracja i orgazm. To także cała ta otoczka, która sprawia, że w swoim towarzystwie czujecie się wyjątkowo. Kochani, pożądani, docenieni. Romantyczny wieczór w sypialni polecić możemy każdej parze.

Tej, która dopiero zaczyna się poznawać i uczyć swoich zachować. Tej, która zna je bardzo dobrze i znakomicie wie, jak pieścić się, dotykać, co sobie mówić. I tej, która ma za sobą całe lata stażu i czasem czuje, że iskra pożądania wygasła. Romantyczne wieczory dla każdej z nich mogą być przyjemnym urozmaiceniem i czymś, co warto wprowadzić do erotycznego menu. Co ważne, na taki właśnie romantyczny wieczór w sypialni może pozwolić sobie w zasadzie każdy. Restauracja, teatr, kino, wypad za miasto – tu często blokują nas finanse. We własnej sypialni można natomiast zrobić naprawdę wiele, nie ponosząc przy tym wielkich kosztów – albo nawet nie ponosząc ich wcale.

Wieczór we dwoje – przygotowanie

Jak więc przygotować się do udanego wieczoru we dwoje?

Zadbajcie wcześniej o siebie. Dobrym pomysłem będzie kąpiel w wannie, do której dodacie płynu z feromonami. Odprężycie się, odpoczniecie, użyjecie pachnących balsamów, zmiękczających skórę i nadających jej uwodzicielskiego zapachu. Panowie – obowiązkowo chociaż prysznic. Warto też zadbać o higienę, pozbyć się niepotrzebnych włosków czy to z twarzy (mężczyźni) czy z innych miejsc (wszyscy). Oczywiście o ile taki styl preferujecie, bo w naturalności też przecież nie ma nic złego.

Przygotujcie sypialnię. Jeśli jest w niej telewizor, to odłóżcie pilota na bok. Zamiast tego poszukajcie ulubionej muzyki lub składanki na romantyczne wieczory – Spotify bez problemu wam coś podpowie. Przewietrzcie pomieszczenie, dobrym pomysłem będzie też zmiana pościeli na świeżą i pachnącą. Możecie także rozpylić mgiełkę – albo w ulubionym zapachu, albo z dodatkiem feromonów, by wasze podniecenie było mocniejsze. Świetnym pomysłem będą też kwiaty. Niekoniecznie płatki róż na pościeli, ale zgrabny ich bukiet obok łóżka.

Ważne jest też oświetlenie. Nie każdy lubi kochać się blasku lamp, nie każdy też czuje się wtedy swobodnie, szczególnie gdy uważa, że jego/jej ciało posiada jakieś niedoskonałości. Przygaszone światło albo kolorowa żarówka to jedna opcja. Drugą są oczywiście nieśmiertelne świece, które doskonale budują atmosferę. Pamiętajcie też o możliwościach, jakie dają świece do masażu. Paląc się, wydzielają przyjemne zapachy (czasem też feromony), a gdy wosk się roztopi, zamienia się w ciepły olejek do masażu ciała. Oczywiście dedykowany balsam do masażu erotycznego również będzie dobrym rozwiązaniem.

W co się ubrać na romantyczny wieczór w sypialni? Codzienna bielizna czy piżamka jest na pewno wygodna, ale może warto wybrać coś troszkę bardziej pikantnego? Bielizna erotyczna wcale nie musi być wyzywająca i jeśli nie czujecie się dobrze w otwartych bodystocking, czy majtkach z dziurką, to sięgnijcie po seksowne koszulki nocne lub zmysłowe peniuary. To zawsze się sprawdza i wywrze mocne wrażenie na partnerze. A panowie? Może obcisłe slipy, podkreślające budzącą się do życia męskość?


I to jest przygotowanie wstępu do romantycznego wieczoru w sypialni. Co będzie dalej? Nie wiemy. Może tylko pocałunki i długie pieszczoty, może czuły i namiętny seks, a może jakaś gra miłosna i ulubione gadżety erotyczne? Możliwości jest naprawdę dużo…