Wibratory kojarzą się zazwyczaj z przedmiotami sporej wielkości, przypominającej swój anatomiczny odpowiednik. Faktycznie większość z nich posiada właśnie takie rozmiary, jednak nie jest to absolutnie regułą. Małe wibratory również posiadają spore możliwości i cały szereg zalet. Niezależnie czy szukacie pierwszego wibratora, czy też chcecie uzupełnić kolekcję o coś poręcznego, to właśnie mini wibrator może okazać się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Jakie zalety mają małe wibratory?

Właśnie rozmiar… Chociaż część kobiet przygląda się takim maluszkom z pewnym niedowierzaniem, to jednak ich możliwości są naprawdę duże. Wcale nie muszą przy tym ustępować swoim większym kolegom. Szczególnie, że nie każda kobieta tak naprawdę potrzebuje dużej zabawki – czy też bardzo hojnie wyposażonego przez naturę partnera. A przyjemniej nie zawsze;) (sprawdźcie, Jak używać wibratora)

Mini wibratory to akcesoria bardzo przyjazne w obsłudze. Dość proste, zazwyczaj oferujące kilka, dobrze dobranych, programów pracy. Sterowanie nimi jest bardzo intuicyjne, są przedłużeniem dłoni i tam, gdzie dłoń dają się sprawnie prowadzić.

To właśnie kolejna zaleta mini wibratorów. Ich używanie nie sprowadza się tylko do penetracji. Równie dobrze sprawują się w czasie stymulacji klitorisu. Oczywiście nie będą może aż tak sprawne, jak prawdziwe masażery łechtaczki, jednak ich możliwości w tym zakresie są naprawdę duże. Mini wibrator może stymulować łechtaczkę punktowo, przy pomocy smukłego czubka, albo też silniej, całą powierzchnią.

Rozmiary mini wibratora nie przeszkadzają mu więc zadbać o najbardziej wrażliwe miejsca erogenne. Z powodzeniem „zajmą się” łechtaczką czy przedsionkiem pochwy, który u wielu kobiet jest najbardziej wrażliwą jej częścią.

Nie można także zapominać o tak szczególnym miejscu, jak punkt G. Aby do niego dosięgnąć, nie są potrzebne duże zabawki erotyczne. Punkt G położony jest ledwie kilka centymetrów od wejścia, więc mini wibrator bez problemu tak sięgnie. Zresztą niektóre mini wibratory mają specjalnie wyprofilowane końcówki – właśnie po to, by móc jak najlepiej pieścić to czułe miejsce.

Mini wibrator, gra wstępna i seks

Używanie mini wibratora w pojedynkę może być świetną zabawą i tu sprawdzają się one znakomicie. Poręczne, łatwe do ukrycia, swobodnego przechowywania. Nawet zabranie mini wibratora na wyjazd służbowy nie jest problemem i może on być zawsze pod ręką.

A co z używaniem go razem z partnerem? Jak się okazuje, tu również małe wibratory okazują się bardzo trafnym wyborem. Dlaczego? Bo z uwagi na swój nieduży rozmiar łatwiej jest je zaakceptować partnerowi. Nie budzą lęku przed konkurencją, co może mieć miejsce, jeśli zaczniecie bawić się wibratorem większym niż to, co on kryje w spodniach.

To samo tyczy kobiet, które dopiero kupują swój pierwszy wibrator. Przyzwyczajenie się do większego modelu może zabrać chwilkę, może też on okazać się zwyczajnie zbyt duży. A mini wibrator jest mały i sprytny. Zaprzyjaźnienie się z nim zajmuje ledwie kilka chwil, a później już ciężko się bez niego obyć…

Tak więc mini wibratory dla kobiet bardzo skutecznie może zwiększyć przyjemność płynącą z gry wstępnej. Pieścić łechtaczkę, lekko penetrować, rozpalać pożądanie. Również męskie, bo wystarczy przyłożyć taki mini wibrator do penisa, by przekonać się, że i on jest wrażliwy na urok tego malucha.

Podczas seksu mini wibrator może być także używany bardzo swobodnie. Nie jest duży, mieści się w dłoni, można dotrzeć nim we wszelkie newralgiczne miejsca – czyli w zasadzie głównie do łechtaczki. Wystarczy spróbować, by przekonać się, że mały wibrator faktycznie może dużo.

Polecane mini wibratory dla kobiet

Podsumujmy więc cechy tej sex zabawki:

  •     przyjazne rozmiary,
  •     dyskretne przechowywanie,
  •     nie będzie za duży,
  •     pracuje wystarczająco mocno, by przynieść masę przyjemności,
  •     łatwo się do niego przekonać,
  •     swobodnie można używać w pojedynkę i z partnerem,
  •     jest słabszy niż duży wibrator, ale nadal bardzo skuteczny,
  •     działa też jako stymulator łechtaczki,
  •     może pieścić punkt G,
  •     przystępna cena,
  •     materiały takie same jak w większych modelach,
  •     jest świetnym pomysłem na pierwszy wibrator.

Te właśnie cechy znajdziecie w polecanych przez nas mini wibratorach. Opinie o nich są bardzo dobre, kobiety chwalą sobie ich możliwości. Czy i wy dołączycie do grona zadowolonych z możliwości, jakie otwierają mini wibratory? Mamy taką nadzieję:)

Boyce miniwibrator z uszami króliczka

Mini wibrator Boyce zakończony jest małymi, rozkosznie drgającymi uszkami. Wszak tych modeli używa się często do stymulacji łechtaczki, a taka końcówka sprawdzi się tu bardzo dobrze. Może delikatnie trzepotać na czubki łechtaczki, a może się przysunąć mocniej, nacisnąć całą główką… Nie jest duży, ale posiada 10 programów pracy, bardzo skutecznie uprzyjemniających zabawę solo i z partnerem. Cena… Widzieliście cenę? Też mini, naprawdę.
Cesar miniwibrator króliczek
Cesar to też mini wibrator króliczek, ale troszkę innego rodzaju. Wyposażony jest w dodatkową końcówkę do stymulacji łechtaczki. Jeden koniec wchodzi więc do środka, podczas gdy drugi dziarsko zajmuje się łechtaczką i czyni zabawę jeszcze przyjemniejszą. Owszem, ta końcówka nie jest wyposażona w odrębne sterowanie, jak w przypadku większych wibratorów króliczków. Ale i tak ją czuć, więc maluszek bardzo fajnie przydaje się w czasie zabaw solowych i gry wstępnej. Główkę ma leciutko zadartą, by i punkt G móc odpowiednio potraktować. Miło z jego strony, czyż nie?
https://www.erotino.pl/1173-universe-bonbon-s-powerful-spear-miniwibrator-z-dziubkiem.html

Powerful Spear to z kolei trochę większy mały wibrator 😉 Ma kilkanaście centymetrów długości, około 3 średnicy, więc jest tylko trochę mniejszy niż wibratory klasyczne. Daje to za to całkiem sporo miejsce na jego wygodne chwycenie i skierowanie w pożądane miejsca. Ta włócznia zakończona jest rozdwojonym dzióbkiem, który bardzo sprytnie pobudza łechtaczkę. Drgania końcówki są mocne, wyraziste, a w czasie penetracji również bardzo przyjemnie sobie poczyna. To już wyższa półka cenowa niż poprzednie modele. Ale coś za coś – jest ładowany przez USB, więc ma też większą moc i siłę wibracji. Mimo niespecjalnie dużych rozmiarów jest z niego naprawdę przyjemny towarzysz zabaw.
Lovely Honey miniwibrator w kształcie szminki
A teraz coś od znanej paniom firmy Satisfyer. Chociaż specjalizuje się ona w masażerach bezdotykowych, to nie ogranicza się tylko do nich. Mini wibrator Love Honey swobodnie mieści się w dłoni… i w torebce. Na pierwszy rzut oka nie wygląda jak wibrator, tylko jeszcze jeden z kobiecych gadżetów. Jego forma przypomina szminkę, a wibrująca część skryta jest pod nasadką. Wystarczy jednak pozbyć się jej, by to rozkoszne maleństwo mogło zabrać się do dzieła. Użyjecie go do mocnej stymulacji łechtaczki i do płytkiej penetracji. Kolejny atut – bardzo stylowy wygląd. Prosta końcówka, mini rękojeść o fakturze ułatwiającej trzymanie w dłoni. Śliczności. Co więcej​? Dziesięć trybów pracy, pięć prędkości, ładowanie USB – czyli zestaw funkcji pozwalających na bardzo skuteczną zabawę. Taka szminka to prawdziwe cudeńko.

Aphrodite zestaw - stymulator łechtaczki sterowany miniwibratorem w kształcie szminki
Podobny motyw szminki wykorzystano w zestawie, składającym się z mini wibratora i masażera łechtaczki. Mamy tu ciekawe połączenie – stymulator łechtaczki oraz do tego mały wibrator, który jest jednocześnie pilotem do stymulatora. Jednym słowem dwa gadżety w jednym zestawie. Masażer jest wyprofilowany, by wygodnie leżeć we wnętrzu dłoni, a tryby pracy można przełączać bez zerkania na panel, tylko pilotem – wibratorem. Ten też bardzo sprytnie może pieścić łechtaczkę, jego zaokrąglona głowica pozwala na stymulację punktową, mocną i wyraźną.

To prawda, że duży wibrator może więcej. Ale nie zawsze to więcej jest konieczne, nie zawsze oczekujemy mega siły wibracji. W wielu przypadkach mały, ale bardzo sprytny i sprawny, mini wibrator, będzie gadżetem równie przydatnym, jak jego duży kolega. Nierzadko będzie wręcz lepszy, jeśli potrzebujecie przyjaciela dyskretnego, niedużego, łatwego do przechowywania.

Przeczytajcie też artykuł o tym „Co zamiast wibratora może sprawić wam przyjemność”:) Bardzo ciekawym wyborem jest też wibrator dla par, który równie dobrze nadaje się dla singli.